Witajcie. Sorki że odkopuje już taki stary temat, ale chyba tak będzie lepiej niż zakładać nowy post.
Całe życie jeździłem z autami z LPG. Miałem również Scenica II zagazowanego i wspominam go jako jedno z lepszych aut jakim jeździłem. Z dieslami miałem do czynienia tylko służbowo w pracy, a w sumie od 8 lat żadnym nie jeździłem. Nie mam za bardzo doświadczenia jeśli chodzi o "Życie z dieslem"
Przymierzam się do zakupu nowego auta, i moim wymarzonym autem jest Laguna III.
Dojeżdżam do pracy 24 km w jedną stronę, z czego 4 km jest po mieście. 20 km jest po trasie ekspresowej bez terenów zabudowanych z jednym małym odcinkiem z ograniczeniem prędkości do 80 km/h. To daje łącznie z jakimś wypadem wakacyjnym do Chorwacji albo Węgier gdzieś ok 15 tyś. km rocznie.
Moje pytanie jest takie czy w takich warunkach użytkowania, jest sens brać pod uwagę zakup Laguny III z silnikiem diesla 2.0 dci.
Wyczytałem gdzieś taką ogólną informację, że jeżeli nie przekracza się rocznie 20 000 km to lepiej jeździć benzyniakiem i nie pchać się w diesle.
Słyszałem że procedura wypalania PDF w tym silniku trwa ok 20 min, a te moje odcinki do pracy będą chyba za krótkie na tą procedurę.
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.